Składniki:
Biszkopty
Mąka pszenna – 1/2 szkl.
Mąka ziemniaczana – 1/2 szkl.
Jajka – 6 szt.
Cukier – 1 szkl.
Proszek do pieczenia – 2 łyżeczki
Mak – 3 łyżki
Masa jabłkowa
Jabłko – 5 szt. (dużych)
Galaretka brzoskwiniowa – 1 opakowanie
Cynamon – 1/2 łyżeczki
Woda – 1/2 szkl. – do rozpuszczenia galaretki
Masa kokosowa
Margaryna – 250 g
Wiórki kokosowe – 80 g
Cukier puder – 3 łyżki
Białka – 3 szt.
Wódka – 3/4 kieliszka (niekoniecznie)
Dodatkowo
Galaretka brzoskwiniowa – lub polewa czekoladowa
Biszkopty
Białka ubijamy na sztywno, dodajemy cukier i żółtka – dalej ubijamy, na samym końcu dodajemy mąkę pszenną, ziemniaczaną i proszek do pieczenia. Całość dokładnie miksujemy. Dzielimy na dwie części – do drugiej dodajemy 3 łyżki maku (lub kakao). Pieczemy 2 placki biszkoptowe (niewysokie) w prostokątnych blachach wyłożonych papierem do pieczenia, w temperaturze 180 stopni – ok. 20 minut każdy. Po wystudzeniu biszkoptów każdy możemy nasączyć (np. rozcieńczonym alkoholem lub wodą z cytryną) – nie jest to konieczne, ja jednak nasączyłam (rozcieńczoną nalewką cytrynową).
Masa jabłkowa
Galaretkę brzoskwiniową rozpuszczamy w 1/2 szkl. wrzątku i pozostawiamy do lekkiego stężenia. Jabłka obieramy i ścieramy na grubej tarce. Lekko odparowujemy na patelni, dodajemy cynamon i podsmażamy. Do wystudzonych jabłek dodajemy tężejącą galaretkę.
Masa kokosowa
Margarynę ucieramy z cukrem pudrem na puszystą masę, dodajemy kokos, a na końcu ubitą pianę z białek – wszystko dokładnie mieszamy. Możemy dodać trochę wódki (ale niekoniecznie – ja dodałam).
Przekładanie
Na spód dajemy biszkopt biały, na nim rozsmarowujemy masę jabłkową, następnie układamy biszkopt makowy, a na nim masę kokosową. Wierzch możemy polać polewą czekoladową lub rozłożyć prawie stężałą galaretkę brzoskwiniową rozpuszczoną w szklance wody.
Całość odstawiamy do lodówki by masy stężały (u mnie ciasto leżakowało całą noc 🙂 ).