Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy. To jest Ciało moje. Te słowa, wypowiadane w czasie mszy świętej, które sprawiają że chleb staje się Ciałem Pańskim dzisiejszego dnia stają w centrum, naszych rozważań i naszej adoracji. Kiedy przeżywaliśmy Wielki Czwartek obowiązywały wprowadzone przez władze cywilne największe restrykcje i ograniczenia od czasów stanu wojennego. Kościoły i związki wyznaniowe były nimi objęte w stopniu nieporównywalnie większym niż sklepy, komunikacja miejska czy tzw. oficjalne uroczystości państwowe o charakterze upamiętnień historycznych wydarzeń z przeszłości. Słowem, Msza św., Kościół z największymi świętami katolików zostały potraktowane jako coś niekoniecznego. Coś, bez czego można żyć. Transmisje internetowe czy telewizyjne miały zastąpić przyjęcie Ciała Pańskiego i osobiste uczestnictwo w uroczystościach Wielkiego Tygodnia i Wielkiej Nocy.
Dziś mamy możliwość przeżyć może nie w pełni, ale na pewno bardziej radośnie to, co upamiętnia Wielki Czwartek. Ustanowienie Najświętszego z Sakramentów. W wielu miejscach Polski i na świecie nie odbędą się tak liczne procesje Bożego Ciała, jak miało to miejsce co roku. Czy jednak nie oznacza to, że powinniśmy jeszcze bardziej cenić sobie obecność Boga, Który jest dobry jak chleb pośród swojego ludu? Wówczas, kiedy symboliczne pięć osób uczestniczyło w uroczystościach Triduum wołało wielu kapłanów do „szklanego oka kamery” w nadziei, że ów głos dotrze do spragnionych Chleba Życia, którzy zostali zamknięci w domach. Kiedy dziś wychodzimy na ulice naszych miast nawet w mniej licznych procesjach czy wolno nam zapomnieć o tych naszych braciach i siostrach, którzy na całym świecie doznają ograniczeń czy nawet prześladowań? Kiedy mogło w naszych świątyniach przebywać przynajmniej kilka do kilkudziesięciu osób podejmowaliśmy dzieło „duchowej adopcji” katolików we Włoszech, którzy nie mogli w ogóle uczestniczyć we mszach świętych i przyjmować komunii świętej.
Dziś też nie możemy zapominać, jak wielką miłość okazał nam Zbawiciel pozostając z nami w Najświętszym Sakramencie. Każde nasze przyklęknięcie. każda adoracja musi nam przypominać, że w tym Bożym świecie naznaczonym słabością i grzechem nic nie jest nam dane na stałe. Trzeba nam zatem przyjmując Eucharystię czynić to z taką nabożnością i takim szacunkiem, jak byłaby to nasza pierwsza Komunia święta a zarazem Wiatyk. Klękając do adoracji pamiętać, że w wielu miejscach na świecie nie można kościołów i sprawować Najświętszej Ofiary. Uklęknięcie do komunii świętej, obecność na liturgii, przyjęcie Eucharystii to skarb nad skarbami.
Serce się kraje, kiedy słyszymy i widzimy jak Komunia Święta przez wielu traktowana jest jak roznoszenie zarazy, dlatego też dzisiejszy dzień niech będzie dla nas dniem dziękczynienia Bogu dobremu jak Chleb, ale niech będzie też czasem przebłagania za wyrządzone zniewagi i lekceważenie Bożego Ciała.
Pomożesz nam głosić Prawdę? Wejdź na stronę https://zrzutka.pl/yhdj73 i wesprzyj nas.
PIERWSZE CZYTANIE (Pwt 8,2-3.14b-16)
W czasie wędrówki do Ziemi Obiecanej Bóg żywił lud manną
Czytanie z Księgi Powtórzonego Praw.
Mojżesz powiedział do ludu:
„Pamiętaj na wszystkie drogi, którymi Cię prowadził twój Pan Bóg przez te czterdzieści lat na pustyni, aby cię utrapić, wypróbować i poznać, co jest w twym sercu; czy strzeżesz Jego polecenia, czy też nie.
Utrapił cię, dał ci odczuć głód, żywił cię manną, której nie znałeś ani ty, ani twoi przodkowie, bo chciał ci dać poznać, że nie samym tylko chlebem żyje człowiek, ale wszystkim, co pochodzi z ust Pana.
Nie zapominaj twego Pana Boga, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. On cię prowadził przez pustynię wielką i straszną, pełną wężów jadowitych i skorpionów, przez ziemię suchą, bez wody, On ci wyprowadził wodę ze skały najtwardszej. On żywił cię na pustyni manną, której nie znali twoi przodkowie”.
Oto słowo Boże.
PSALM RESPONSORYJNY (Ps 147B,12-13.14-15.19-20)
Refren: Kościele święty, chwal swojego Pana.
Chwal, Jerozolimo, Pana, *
wysławiaj Twego Boga, Syjonie.
Umacnia bowiem zawory bram twoich *
i błogosławi synom twoim w tobie.
Zapewnia pokój twoim granicom *
i wyborną pszenicą hojnie ciebie darzy.
Śle swe polecenia na krańce ziemi, *
i szybko mknie Jego słowo.
Oznajmił swoje słowo Jakubowi, *
Izraelowi ustawy swe i wyroki.
Nie uczynił tego dla innych narodów. *
Nie oznajmił im swoich wyroków.
DRUGIE CZYTANIE (1 Kor 10,16-17)
Eucharystia jednoczy przyjmujących ją
Czytanie z Pierwszego Listu św. Pawła Apostoła do Koryntian.
Bracia:
Kielich błogosławieństwa, który błogosławimy, czy nie jest udziałem we Krwi Chrystusa? Chleb, który łamiemy, czyż nie jest udziałem w Ciele Chrystusa? Ponieważ jeden jest chleb, przeto my, liczni, tworzymy jedno ciało. Wszyscy bowiem bierzemy z tego samego chleba.
Oto słowo Boże.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (J 6,51)
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
EWANGELIA (J 6,51-58)
Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem
Słowa Ewangelii według świętego Jana.
Jezus powiedział do Żydów:
„Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje Ciało za życie świata”.
Sprzeczali się więc między sobą Żydzi mówiąc: „Jak On może nam dać swoje Ciało na pożywienie?”
Rzekł do nich Jezus: „Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywać Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zstąpił, nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a pomarli. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki”.
Oto słowo Pańskie.
PROCESJA EUCHARYSTYCZNA
EWANGELIA PRZY PIERWSZYM OŁTARZU (Mt 26,17-19.26-29)
W pierwszy dzień Przaśników przystąpili do Jezusa uczniowie i zapytali Go: „Gdzie chcesz, żebyśmy Ci przygotowali Paschę do spożycia?” On odrzekł: „Idźcie do miasta, do znanego nam człowieka, i powiedzcie mu: Nauczyciel mówi: Czas mój jest bliski; u ciebie chcę urządzić Paschę z moimi uczniami”. Uczniowie uczynili tak, jak im polecił Jezus, i przygotowali Paschę.
A gdy oni jedli, Jezus wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo, połamał i dał uczniom, mówiąc: „Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje”. Następnie wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie, dał im, mówiąc: „Pijcie z niego wszyscy, bo to jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów”. Lecz powiadam wam: „Odtąd nie będę już pił z tego owocu winnego krzewu aż do owego dnia, kiedy pić go będę z wami nowy, w królestwie Ojca mojego”.
Oto słowo Pańskie.
EWANGELIA PRZY DRUGIM OŁTARZU (Mk 8,1-9)
Gdy znowu wielki tłum był z Jezusem i nie mieli co jeść, przywołał do siebie uczniów i rzekł im: „Żal mi tego tłumu, bo już trzy dni trwają przy Mnie, a nie mają co jeść. A jeśli ich puszczę zgłodniałych do domu, zasłabną w drodze; bo niektórzy z nich przyszli z daleka”.
Odpowiedzieli uczniowie: „Skąd tu na pustkowiu będzie mógł ktoś nakarmić ich chlebem?” Zapytał ich: „Ile macie chlebów?” Odpowiedzieli: „Siedem”.
I polecił ludowi usiąść na ziemi. A wziąwszy siedem chlebów, odmówił dziękczynienie, połamał i dawał uczniom, aby je rozdzielali. I rozdali tłumowi. Mieli też kilka rybek. I nad tymi odmówił błogosławieństwo i polecił je rozdać. Jedli do sytości, a pozostałych ułomków zebrali siedem koszów. Było zaś około czterech tysięcy ludzi. Potem ich odprawił.
Oto słowo Pańskie.
EWANGELIA PRZY TRZECIM OŁTARZU (Łk 24,13-16.28-35)
Trzeciego dnia po śmierci Jezusa dwaj z Jego uczniów byli w drodze do wsi, zwanej Emaus, oddalonej sześćdziesiąt stadiów od Jerozolimy. Rozmawiali oni z sobą o tym wszystkim, co się wydarzyło. Gdy tak rozmawiali i rozprawiali z sobą, sam Jezus przybliżył się i szedł z nimi. Lecz oczy ich były niejako na uwięzi, tak że Go nie poznali.
Tak przybliżyli się do wsi, do której zdążali, a On okazywał, jakoby miał iść dalej. Lecz przymusili Go, mówiąc: „Zostań z nami, gdyż ma się ku wieczorowi i dzień się już nachylił”. Wszedł więc, aby zostać z nimi.
Gdy zajął z nimi miejsce u stołu, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał go i dawał im. Wtedy oczy im się otworzyły i poznali Go, lecz On zniknął im z oczu.
I mówili nawzajem do siebie: „Czy serce nie pałało w nas, kiedy rozmawiał z nami w drodze i Pisma nam wyjaśniał?”
W tej samej godzinie wybrali się i wrócili do Jerozolimy. Tam zastali zebranych Jedenastu i innych z nimi, którzy im oznajmili: Pan rzeczywiście zmartwychwstał i ukazał się Szymonowi.
Oni również opowiadali, co ich spotkało w drodze, i jak Go poznali przy łamaniu chleba.
Oto słowo Pańskie.
EWANGELIA PRZY CZWARTYM OŁTARZU (J 17,20-26)
W czasie ostatniej wieczerzy Jezus, podniósłszy oczy ku niebu, modlił się tymi słowami:
„Ojcze nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć we Mnie; aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili w Nas jedno, aby świat uwierzył, żeś Ty Mnie posłał.
I także chwałę, którą Mi dałeś, przekazałem im, aby stanowili jedno, tak jak My jedno stanowimy. Ja w nich, a Ty we Mnie! Oby się tak zespolili w jedno, aby świat poznał, żeś Ty Mnie posłał i żeś Ty ich umiłował tak, jak Mnie umiłowałeś.
Ojcze, chcę, aby także ci, których Mi dałeś, byli ze Mną tam, gdzie Ja jestem, aby widzieli chwałę moją, którą Mi dałeś, bo umiłowałeś Mnie przed założeniem świata. Ojcze sprawiedliwy! Świat Ciebie nie poznał, lecz Ja Ciebie poznałem i oni poznali, żeś Ty Mnie posłał. Objawiłem im Twoje imię i nadal będę objawiał, aby miłość, którą Ty Mnie umiłowałeś, w nich była i Ja w nich”.
Oto słowo Pańskie.