Wśród dni świątecznych obchodzonych przez Żydów za czasów Jezusa wyróżnić można te, które zostały nakazane w Prawie i te, które dodano z biegiem czasu, na pamiątkę konkretnych wydarzeń historycznych. Do tych drugich należy świętowane zazwyczaj w grudniu święto Chanuka. Święto Chanuka zostało wprowadzone przez Judę Machabeusza i jego następców, by upamiętnić powtórne poświęcenie świątyni jerozolimskiej, zbezczeszczonej podczas powstania machabejskiego (166-160 przed Chr.). Nazwa zaczerpnięta została z Pierwszej Księgi Machabejskiej (1Mch 4,54), gdzie mowa jest o „dniach poświęcenia ołtarza”. Za czasów Jezusa używano prawdopodobnie nazwy „Poświęcenie”, za czym przemawiać może powstały po koniec I stulecia fragment Ewangelii Janowej (J 10,22). Nazwa Chanukawywodzi się od rabinów. Żyjący w I stuleciu żydowski historyk o rzymskim nazwisku, Józef Flawiusz, nawiązując do specyficznej ceremonii światła, nazywa ten dzień Świętem Światła:
„Przez osiem dni świętował Juda wespół z obywatelami na cześć wznowienia ofiar w świątyni […]. Od owego czasu zachowujemy to święto, nazywając je Świętem Świateł; miano to pochodzi, jak sądzę, stąd, że wtedy zabłysła nam ta swoboda kultu, gdyśmy zgoła nie mogli się jej spodziewać” (Starożytności żydowskie 12,325).
Ze względu na ceremonie światła, które odbywały się w tym dniu, niektórzy próbowali szukać korzeni święta w zwyczajach pogańskich związanych z przesileniem zimowym. Wskazywano np. na solinvictus, święto obchodzone w Rzymie 25 grudnia. Wzrost liczby zapalanych każdego dnia świateł tłumaczono jako metaforyczny obraz wydłużania się dnia po przesileniu zimowym. Wydaje się jednak nieuzasadnione szukanie pogańskich początków święta, które celebruje zwycięstwo nad pogańskim kultem.
Jak doszło do powstania święta? Syryjski władca, król Antioch IV Epifanes postanowił w 167 roku przed Chr. znieść judaizm, wprowadzając religię pogan. Wszyscy Żydzi mieli zostać zmuszeni do przejścia na bałwochwalczą wiarę grecką. Dekretem królewskim zakazano Żydom obrzędu obrzezania, święcenia szabatów i obchodzenia świąt naznaczonych, oraz wstrzymywania się od pokarmów nieczystych. We wszystkich miastach Judei wzniesiono posągi bogów greckich i nakazano pod karą śmierci oddawać im cześć i składać ofiary ze zwierząt nieczystych, a zwłaszcza świni. Antioch obrabował świątynię, zniszczył mury miasta, a w samym przybytku wprowadził bałwochwalczy kult Zeusa. Rozpoczął się krwawy okres prześladowań religijnych. Za sprawowanie obrzędów ku czci Boga Jahwe karano śmiercią. Podobny los spotykał każdego, u którego znaleziono Biblię Hebrajską. Księgi należało publicznie spalić. Szaleństwa Antiocha sięgnęły zenitu, kiedy na pogańskim ołtarzu na terenie świątynnym złożono ofiarę ku czci Zeusa Olimpijskiego. Zwierzęciem ofiarnym była świnia. Wielu Żydów poległo wówczas w obronie swej wiary
Według Pierwszej Księgi Machabejskiej, Juda Machabeusz, który poprowadził naród do walki przeciw usiłującemu narzucić pogańskie zwyczaje królowi Antiochowi, po pokonaniu wojsk niejakiegoLizjasza, wkroczył do Jerozolimy i dokonał oczyszczenia świątyni. Ołtarz, który został zbezczeszczony, Juda Machabeusz zniszczył, a na jego miejsce wybudował nowy. Sprawił nowe naczynia, dziewięcioramienny świecznik, zasłonę przybytku i ołtarz kadzenia. 25 dnia Kislew 165 lub 164 roku przed Chr., w trzy lata po niesławnym dekrecie Antiocha, nakazującym składać w Jerozolimie bałwochwalcze ofiary, Juda powtórnie poświęcił przybytek: „Przezosiemdniobchodzilipoświęcenieołtarza, a przytympełniradościskładalicałopalenia, ofiarypojednaniaiuwielbienia. Fasadęświątyniozdobilizłotymiwieńcamiimałymitarczami, odbudowalibramyipomieszczeniadlakapłanówidrzwi do nichpozakładali,amiędzyludempanowałabardzowielkaradość z tegopowodu, żeskończyłasięhańba, którąsprowadzilipoganie. Judazaś, jegobraciaicałezgromadzenieIzraelapostanowili, żeuroczystośćpoświęceniaołtarzabędą z weselemiradościąobchodzili z rokunarokprzezosiemdni, począwszy od dniadwudziestegopiątegomiesiącaKislew” (1Mch 4,56-59). Tradycja przekazuje, że powstańcy po pokonaniu wrogów znaleźli jeden tylko dzban oliwy czystej rytualnie, co pozwalało utrzymać światło na świeczniku świątynnym przez jeden dzień. Za sprawą Bożą jednak oliwa płonęła przez osiem dni. Przy śpiewie psalmów i dźwięku instrumentów muzycznych wznowiono składanie codziennych ofiar.
Świąteczna radość wyrażana była nie tylko w ofiarach składanych w świątyni, ale także w procesji, w której niesiono gałązki wierzb i palm. Procesji towarzyszyły wspomniane psalmy Hallelu (Psalmy 112-118), a także Psalm 30, przeznaczony na uroczystość poświęcenia świątyni. Ostatnie wersy tego utworu przesycone są nutą radości:
„Biadania moje zamieniłeś w taniec;
wór mi rozwiązałeś, opasałeś mnie radością,
by moje serce nie milknąc psalm Tobie śpiewało.
Boże mój, Panie, będę Cię wysławiał na wieki” (Ps 30,12-13).
Szkoły współczesnych Jezusowi rabinów, Hillela i Szammaja, różniły się w poglądach co do sposobu używania świateł, nierozłącznie związanych ze świętowaniem Chanuki, które trwa osiem dni. Według zwolenników Hillela, w pierwszym dniu święta należało zapalić jedno światło na świeczniku, i z każdym dniem święta zwiększać o jeden ilość ramion z płonącymi świecami. Uczniowie Szammaja preferowali procedurę odwrotną. Praktyka proponowana przez Hillela miała wyrażać zwiększającą się radość święta, której apogeum przypada na ósmy dzień. Według Szammaja stopniowe umniejszanie ilości świateł symbolizowało proces zanikania narodów pogańskich. Żydzi zapalali światła przed swymi domami. Centralny świecznik stał w Miejscu Świętym przybytku. Do interpretacji ceremonii światła zastosowano werset psałterza: „Pan jest Bogiem i daje nam światło; ustawcie procesję z gałązkami aż do rogów ołtarza” (Ps 118,27).
Dziś Chanuka jest dla Żydów świętem pełnym radości, związanym ze spożywaniem tradycyjnych posiłków, wykonywaniem okolicznościowych śpiewów i obdarowywaniem się prezentami. Zadziwiające, że choć od dwudziestu stuleci świątynia nie istnieje, wciąż obchodzi się uroczystość jej poświęcenia.
ks. prof. Mariusz Rosik