Ech, gdzie te czasy, kiedy z grupami pielgrzymów na środku Jeziora Galilejskiego czytaliśmy słowa Ewangelii i śpiewali Barkę… Pan kiedyś stanął nad brzegiem, szukał ludzi, gotowych pójść za Nim. Stanął także po zmartwychwstaniu, aby pokazać uczniom powracającym powoli do zajęcia sprzed powołania, że jest z nimi, że żyje i jeśli potrzeba potrafi dokonać takiego samego cudu, jak ten, od którego zaczęło się łowienie ludzi w sieci Bożego Słowa przez Piotra i pozostałych.
Jako rybakom nie trzeba im było uświadamiać, że pełne sieci ryb nie miały prawa się zdarzyć. To, czego są świadkami jest cudem i Ten, Który go dokonał jest tym samym, który dokonał go kilka lat wstecz, kiedy zdecydowali się pójść za Jezusem. Trzeba było tego przypomnienia i nadziei. Rzeczywistość w jakiej znaleźli się uczniowie po Zmartwychwstaniu nie była cofnięciem czasu. Najtrudniejsze jednak dopiero miało nadejść. Prześladowania jakie zapowiadał Zbawiciel dopiero czekały wspólnotę Kościoła.
Żyjemy w czasie ograniczeń i kontroli. Łatwo zauważyć, patrząc na politykę niektórych państw, że kontrole i inwigilacje możliwe są obecnie w skali o jakiej reżimom władającym przez ostatnie stulecie nawet się nie marzyło. To wszystko za sprawą postępu technologii, która w rękach ludzi pozbawionych zasad i moralności daje pole do ogromnych nadużyć.
Dziś też jedno wypowiedziane słowo może obiegnąć świat w ciągu chwili powodując skutki większe od chińskiego wirusa. Spekulacje polityków właśnie wbiły nóż w serce turystyki. Nie ważne, że spekulacje i prognozy zmieniają się szybciej niż prognozy pogody. „W telewizji mówili”. Koronny argument tych, którzy wierzą we wszystko, co zostanie powiedziane przez reżimowe lub antyreżimowe media. Przeżywamy śmierć każdej z osób, która umiera ze zdiagnozowanym chińskim wirusem i jakże często te same osoby ustawiają sobie nakładki solidaryzujące się z aktywistkami żądającymi prawa do mordowania chorych nienarodzonych dzieci.
Nowa rzeczywistość która nadchodzi odsłania przerażającą wizję. Wierzymy najpierw w ulubioną propagandę, później w słowa ulubionych polityków, a słowa Jezusa? A kto by je brał na poważnie? Cuda? Zapomnieliśmy o tych, których pełne jest nasze życie. czas modlić się o to, aby Zmartwychwstały raz jeszcze stanął nad brzegiem naszego życia i przypomniał nam w co do niedawna jeszcze wierzyliśmy. Albo wydawało nam się, że wierzymy…
Liturgia Piątku w Oktawie Wielkanocy
PIERWSZE CZYTANIE (Dz 4,1-12)
Kamień odrzucony przez budujących stał się kamieniem węgielnym
Czytanie z Dziejów Apostolskich.
Gdy Piotr i Jan przemawiali do ludu, po uzdrowieniu chromego, podeszli do nich kapłani i dowódca straży świątynnej oraz saduceusze oburzeni, że nauczają lud i głoszą zmartwychwstanie umarłych w Jezusie. Zatrzymali ich i oddali pod straż aż do następnego dnia, bo już był wieczór. A wielu z tych, którzy słyszeli naukę, uwierzyło. Liczba mężczyzn dosięgała około pięciu tysięcy.
Następnego dnia zebrali się ich przełożeni i starsi, i uczeni w Jerozolimie: arcykapłan Annasz, Kajfasz, Jan, Aleksander i ilu ich było z rodu arcykapłańskiego. Postawili ich w środku i pytali: „Czyją mocą albo w czyim imieniu uczyniliście to?”
Wtedy Piotr napełniony Duchem Świętym powiedział do nich: „Przełożeni ludu i starsi! Jeżeli przesłuchujecie nas dzisiaj w sprawie dobrodziejstwa, dzięki któremu chory człowiek uzyskał zdrowie, to niech będzie wiadomo wam wszystkim i całemu ludowi Izraela, że w imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka, którego wy ukrzyżowaliście, a którego Bóg wskrzesił z martwych, że przez Niego ten człowiek stanął przed wami zdrowy.
On jest kamieniem, odrzuconym przez was budujących, tym, który stał się kamieniem węgielnym. I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni”.
Oto słowo Boże.
PSALM RESPONSORYJNY (Ps 118,1 i 4.22-23.24-25)
Refren: Kamień wzgardzony stał się fundamentem.
Dziękujcie Panu, bo jest dobry, *
bo Jego łaska trwa na wieki.
Niech bojący się Pana głoszą: *
„Jego łaska na wieki”.
Kamień odrzucony przez budujących *
stał się kamieniem węgielnym.
Stało się to przez Pana *
i cudem jest w naszych oczach.
Oto dzień, który Pan uczynił, *
radujmy się w nim i weselmy.
O Panie, Ty nas wybaw, *
o Panie, daj nam pomyślność.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (Ps 118,24)
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Oto dzień, który Pan uczynił,
radujmy się w nim i weselmy.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
EWANGELIA (J 21,1-14)
Ukazanie się Zmartwychwstałego nad Morzem Tyberiadzkim
Słowa Ewangelii według świętego Jana.
Jezus znowu ukazał się nad Morzem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób:
Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: „Idę łowić ryby”. Odpowiedzieli mu: „Idziemy i my z tobą”. Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie złowili.
A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus.
A Jezus rzekł do nich: „Dzieci, czy nie macie nic do jedzenia?”
Odpowiedzieli Mu: „Nie”.
On rzekł do nich: „Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie”. Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć.
Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: „To jest Pan!” Szymon Piotr usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę, był bowiem prawie nagi, i rzucił się w morze. Reszta uczniów dobiła łodzią, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko, tylko około dwustu łokci.
A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli żarzące się na ziemi węgle, a na nich ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: „Przynieście jeszcze ryb, któreście teraz ułowili”. Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć się nie rozerwała. Rzekł do nich Jezus: „Chodźcie, posilcie się!” Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: „Kto Ty jesteś?”, bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im, podobnie i rybę.
To już trzeci raz, jak Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał.
Oto słowo Pańskie.